Za wszelką cenę

 Mimo nagany ze strony Komisji Europejskiej Francja, Dania i Holandia próbują dogadać się z Moskwą w sprawie eksportu wieprzowiny. Ujawniono nagranie ze spotkań dwustronnych. Bruksela apeluje o ich zaprzestanie, bo w rozmowach z Federacją chce reprezentować interesy wszystkich państw. A czego chcą rolnicy? Ci popierają swoje rządy, bo mówią, że działania Brukseli są zbyt wolne, przez co tracą tygodniowo miliony euro. Na dowód hodowcy z Bretanii pokazują statystyki, które świadczą o skutkach rosyjskiego embarga. Cena kilograma wieprzowiny spadła tam do 1 euro 32 centów. Przedstawiciele branży twierdzą, że wznowienie handlu pozwoliłoby na podwyżki rzędu 25 eurocentów. Dlatego francuska Federacja Związków Rolniczych wezwała do rozmów dwustronnych z Rosją , twierdząc, że producenci trzody chlewnej w obliczu trudnej sytuacji mają problem z utrzymaniem płynności finansowych a ich marże są znikome. Farmerzy nie mają tez żadnych możliwości przeciwdziałania spadkowi cen. 10 procent wieprzowiny eksportowanej z unii do Rosji, to francuskie mięso. źródło: Agrobiznes; tvp.pl