Wielkie liczenie
Rosyjskie embargo wywołało także panikę wśród świętokrzyskich producentów żywności, którzy do tej pory handlowali głównie ze Wschodem. Duży problem może mieć włoszczowska spółdzielnia mleczarska, dla której Rosja była głównym rynkiem zbytu. Palety żółtego sera … w magazynach. Ta partia jeszcze w tym tygodniu miała trafić do Rosji. Już wiadomo, że z Włoszczowy nie wyjedzie. Moskwa straciła apetyt.
Na rynku zbóż dobre zbiory, kiepskie żniwa i jeszcze gorsza jakość ziarna. Rolnicy narzekają i…mają powód. W tym roku nie zarobią na pszenicy. Ledwo nadaje się na paszę, więc jej cena jest…niska. Zawiniła siła wyższa – pogoda, więc nie ma gdzie, ani komu składać zażaleń.
źródło: Agrobiznes; tvp.pl