W zielonej nadzieja

Perspektywa konieczności pogodzenia ze sobą rosnącego zapotrzebowania na wodę, rosnącej populacji ludzkiej i zachodzących zmian klimatycznych może być mniej posępna niż się to do tej pory przedstawiało. Wykonane analizy po raz pierwszy określają ilościowo możliwości efektywnego wykorzystania zasobów wody „błękitnej” (do picia) i „zielonej” (niezbędnej do produkcji żywności, glebowej z opadów) w celu wyżywienia ludzkości w obliczu zmian klimatycznych. Wyniki analiz zostały opublikowane na łamach czasopisma Water Resources Research.

Obecnie w kontekście gospodarki wodnej rozpatruje się jedynie zasoby wody błękitnej, pochodzącej z rzek i wód gruntowych. Ogranicza to jednak możliwości sprostania wyzwaniu zaopatrzenia ludzkości w wodę w przyszłości. Jeśli utrzyma się panująca tendencja, to wylicza się, że ponad trzy miliardy ludzi staną w obliczu dotkliwego jej braku. Nowe analizy, włączające do kalkulacji również wodę zieloną, ograniczają liczbę cierpiących z powodu suszy do mniej niż jednego miliarda. Oznacza to, że mądra gospodarka wodna może przyczynić się do uratowania miliardów ludzi.

„Otwiera to nowe możliwości przystosowania się do zmian klimatycznych oraz zapoczątkowania tak potrzebnej nowej zielonej rewolucji w najbiedniejszych krajach świata. Nasze analizy pokazują, że wiele krajów cierpiących z powodu deficytu wody jest w stanie wyprodukować wystarczającą dla siebie ilość żywności w momencie gdy wezmą one pod uwagę również zasoby wody zielonej i będą nią dobrze gospodarowały.” – piszą naukowcy. Efekty ich badań zasadniczo zmieniają konwencjonalne, ponure szacunki przyszłego deficytu wody na świecie. Badacze nie tylko określili zasoby dostępne, ale skupili się też na wskazaniu źródeł bezproduktywnych strat wody.

To właśnie lepsze zagospodarowanie zielonej wody stanowiłoby podstawę nowej zielonej rewolucji. Może też być fundamentem „odporności” na coraz częstsze i intensywne powodzie i okresy suszy. Zdaniem Holger’a Hoff’a, pracownika Institute for Climate Impact Research w Poczdamie, takie zielone technologie pozwoliłyby na zapewnienie bardziej stabilnego zaopatrzenia w żywność. „Wiele krajów sklasyfikowanych jako chronicznie cierpiące na deficyt wody posiadają wystarczające jej zasoby (błękitnej i zielonej), aby być w stanie wyprodukować standardowe racje żywnościowe dla swojej populacji. Np. Kenia posiada wiele niewykorzystanych lub źle zagospodarowanych zasobów zielonej wody, z których mogłaby korzystać i aż do  2050 roku nie odczuwać skutków zmian klimatycznych.

Celem projektu było oszacowanie i analiza możliwości różnych krajów sprostania obecnemu i przyszłemu zapotrzebowaniu na wodę do produkcji żywności poprzez zwiększenie efektywności jej wykorzystania. Symulacji dostępności wody na całym świecie obecnie (1996-2005) i w przyszłości (2045-2055) dokonano przy użyciu modeli dynamiki globalnej wegetacji oraz równowagi wodnej.

Z analiz wynika, że do 2050 roku 59% światowej populacji stanie w obliczu braków wody błękitnej (do picia), a 36% zielonej i błękitnej. Oznacza to, że 36% światowej populacji będzie żyła w krajach, które nie będą dysponowały ilością wody wystarczającą do produkcji żywności na własne potrzeby.

„Niestety, poza istniejącymi nowymi możliwościami wynikającymi z włączenia do kalkulacji również wody zielonej, analizy nasze pokazują, że ludzkość w pewnych rejonach świata nadal będzie borykała się z problemem deficytu wody w 2050 roku.” – mówi Rockström z Stockholm Environment Institute and the Stockholm Resilience Centre.

Naukowcy apelują o rozszerzone „zielono-błękitne” podejście do problemu deficytu wody w celu zminimalizowania płynących z niego zagrożeń. Wdrożenie systemów zapobiegających bezproduktywnym stratom wody (np. w wyniku ewaporacji z gleby zamiast produktywnej transpiracji z roślin) może zapewnić uchronienie się przed skutkami deficytu bez konieczności powiększania powierzchni gruntów uprawnych.

W najbliższym czasie niemiecko-szwedzki zespół będzie analizował potencjał konkretnych rozwiązań gospodarki zieloną wodą mających na celu zwiększenie produkcji żywności w przyszłości.

 

The Swedish Research Council, „Better Water Use Could Reduce Future Food Crises”, ScienceDaily
Opracowanie: mgr inż. Wanda Cegiełkowska