W oczekiwaniu


Organizacje rolnicze naciskają, a minister rolnictwa zwleka. Porozumienia branżowego już na pewno nie będzie, gdyż rolnicy i przedsiębiorcy się nie dogadali.

Marcin Mucha Związek Producentów Cukru: strony już doszły do pewnego punktu w negocjacjach, gdzie już nie mogły sobie pozwolić na ustępstwa.

Ponieważ porozumienia nie będzie minister może teraz wydać rozporządzenie, w którym określi to czego obu stronom nie udało się wynegocjować. Może, ale nie musi.

Marek Sawicki – minister rolnictwa: zastanawiam się, zastanawiam się, bo sygnały, które płyną od związków zawodowych rolniczych są sprzeczne. Jedni twierdzą, że jest im potrzebne ogólnopolskie porozumienie branżowe inni mówią, że chcą dogadywać indywidualnie z producentami cukru.

Naciski na ministerstwo dotyczą jeszcze sprawy około trzech tysięcy plantatorów z cukrowni Glinojeck, którzy chcą z niej odejść. Powód – zmienił się jej właściciel. Tak przynajmniej twierdzą rolnicy, którzy na dowód tego pokazują wypis z Krajowego Rejestru Sądowego, w którym czarne na białym widnieje, że właścicielem fabryki jest koncern Pfeifer und Langen.

Kazimierz Kobza – KZPBC: domagamy się od ministra rolnictwa przestrzegania prawa i ochrony interesów plantatorów, którzy chcą przejść do innych cukrowni.

Ale sprawa jest bardzo skomplikowana. Pfeiefer und Langen twierdzi, bowiem, że wprawdzie kupił największą polską cukrownię od koncernu British Sugar , ale tylko pośrednio. A to oznacza, że rolnicy nie mogą skorzystać z prawa przejścia od jednego odbiorcy buraków do drugiego.

Marek Sawicki – minister rolnictwa: to jest problem prawny, problem prawny bardzo trudny, rozważamy go w tej chwili, poprosiłem o zewnętrzne opinie prawne, bo nie chciałbym narazić resortu, narazić naszego budżetu na ewentualne odszkodowania.

Organizacje rolników chcą, aby decyzja w sprawie Glinojecka została podjęta jak najszybciej. Koncern Pfeifer und Langen rozpoczął wczoraj kontraktację

Kazimierz Kobza – KZPBC: plantatorzy, którzy wyrazili chęć przejścia do innych cukrowni są teraz w rozterce. Nie wiedzą co mają dalej zrobić.

Szacuje się, że jeżeli minister rolnictwa wydałby zgodę na odejście plantatorów to limit produkcji cukrowni Glinojeck zmniejszyłby się nawet o 40 tysięcy ton.


Źródło: Agrobiznes