![](http://s.v3.tvp.pl/images/d/8/f/uid_d8fad9a0e5c2e4a06dbceaeecf55fff61365592107876_width_268_play_0_pos_3_gs_0.jpg)
Skup tytoniu dobiegł końca. I już można ocenić, że fermentownie nie kupią więcej surowca niż w ubiegłym roku. Szacuje się, że będzie to niewiele ponad 30 tysięcy ton liści, czyli o 1/5 mniej niż w dobrych latach. Przyczyną ostatnich spadków w ilości skupowanych liści tytoniowych jest niekorzystna pogoda. W ubiegłym sezonie wiosna była zimna i deszczowa, a lato suche, teraz wyraźnie przedłużona zima też nie wpłynie najlepiej na kolejne zbiory. Skup się skończył, a raporty z fakturami dopiero spływają. Agencja Rynku Rolnego będzie przez najbliższe 2-3 tygodnie szacowała ile liści skupiono w poszczególnych klasach, a to wpłynie na dopłaty jakościowe. Plantatorzy powinni je poznać na początku maja. Obowiązuje również uzupełniająca płatność bezpośrednia. Wszyscy czekają na te informacje, bo koszty upraw stale rosną, a ceny skupu spadły.
źródło: Agrobiznes