Słomiany niewypał

 
A ceny słomy coraz szybciej lecą w dół! Z 500 zł za tonę spadły już do stu. To efekt kryzysu na rynku zielonej energii. Ale tam, gdzie jedni tracą – tak jak ostatnio producenci peletu z biomasy – inni zyskują. W tym wypadku lokalne kotłownie, które grzeją …na słomę. Czesław Pisarek od kilku miesięcy przerabiał na granulat słomę z pól własnych i sąsiadów. Dzięki nowej maszynie nawet zimą była praca w gospodarstwie. Tak było aż do teraz. źródło: Agrobiznes