
To nie jest pogoda dla rolników. Niemieccy farmerzy jeszcze nie spisali całego sezonu na straty, ale przyznają, że ze zbiorów truskawek, czy szparagów nic już dobrego nie będzie. Straty idą w miliony euro. Tak fatalny sezon nie śnił się niemieckim farmerom nawet w najgorszych koszmarach. Szczyt sezonu szparagów i truskawek przypadł na najgorszą pogodę od dziesięcioleci. Jest mokro, grząsko, do tego zbyt chłodno i brakuje słońca. Wszystko gnije, rolnicy nie mogą zastosować żadnych środków ochronnych. Martwią się też producenci ziemniaków, bo wczesne odmiany na razie stoją w wodzie oraz kukurydzy, która jest wrażliwa na dużą wilgotność. Według niemieckich rolników zbiory nie dość, że będą opóźnione, to na pewno dużo mniejsze, niż przewidywano. A ograniczona podaż będzie oznaczała też wyższe ceny. źródło: Agrobiznes; tvp.pl