Rosyjskie „niet”

Rosja zamknęła granice między innymi dla hiszpańskich, brytyjskich i amerykańskich eksporterów. Tamtejsza inspekcja weterynaryjna tłumaczy, że to próba ochrony przed rozprzestrzeniającym się wirusem H1N1.

Pytanie tylko dlaczego restrykcje musiały dotknąć producentów wieprzowiny skoro, to nie mięso jest przyczyną zachorowań.

Elena Espinosa, minister środowiska Hiszpanii: zamknięcie granic dla wieprzowiny nie może być w żaden sposób tłumaczone przypadkami grypy u ludzi. To nie tylko uderza w producentów ale i wprowadza zamieszanie wśród konsumentów.

W imieniu unijnych krajów zaprotestowała Komisja Europejska.

W oficjalnym liście skierowanym do rosyjskich władz pada zarzut, że decyzje podejmowane przez tamtejszych urzędników są „niczym nieusprawiedliwione i sprzeczne z rekomendacjami Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt”.

 

Źródło: Agrobiznes