Rezygnują z owiec

Nikt już nie zakłada nowych stad. To ekonomiczne samobójstwo.

Nie ma już amatorów na owcze skóry. Cena wełny- 3 złote za kilogram- nie pokrywa nawet kosztów strzyżenia stada. Dobrym interesem byłaby sprzedaż baraniny na miejscu w gospodarstwie, ale tego rolnikom robić nie wolno.

Rezultat – rolnicy likwidują stada, na rynku jagnięciny brakuje, a górskie pastwiska powoli giną.

Na dolnym Śląsku, na terenach górskich, gdzie teoretycznie powinny być tylko owce, stada ma tylko ¼ rolników.

 

Źródło: Agrobiznes