Przepisy dotyczące wędzenia produktów mięsnych

 We wrześniu bieżącego roku mają wejść w życie nowe przepisy ograniczające zawartość substancji smolistych w żywności. Dla producentów, szczególnie wyrobów regionalnych czy tradycyjnych to duży problem. Szczególnie dla tych, którzy wykorzystują technologie jednoczesnego wędzenia i pieczenia produktów mięsnych. Ich receptura zapożyczona jest ze starych sprawdzonych przepisów. Dzięki temu ich wyroby są nie tylko smaczne ale także uważane jako narodowe produkty tradycyjne i regionalne. Wiele z tych wyrobów jest na ministerialnej liście produktów regionalnych a kilka ma nawet unijne certyfikaty. Bruksela od początku wspierała takie właśnie wyroby. Tymczasem wprowadzenie dyrektywy Komisji Europejskiej może to zmienić, doprowadzić do zamykania wędzarni i upadku wielu firm i zakładów, szczególnie tych małych i średnich zaopatrujących rynek lokalny. Niestety wina leży także po naszej stronie, nie po raz pierwszy organizacje z branży mięsnej po prostu „zaspały”. Unijne rozporządzenie, zostało opublikowane w 2011 r. i dotyczy nie tylko producentów wędlin, ale również serów, ryb czy przetworzonej żywności na bazie zbóż. Polska miała więc wystarczająco czasu aby ustosunkować się do nowych przepisów czy też zastanowić się nad zmianą technologii, jednak nie zrobiono tego. Producenci zapowiadają protesty, interweniują u premiera i w ministerstwie rolnictwa. źródło: Agrobiznes; tvp.pl