Wymagania generacji Y oraz Z, czyli osób, które obecnie są w wieku 15–35 lat, będą oczekiwaniami najliczniejszej grupy wiekowej w 2025 roku. Wychowane na portalach społecznościowych, pokolenia te nie mieszczą się w zakresie dotychczasowych norm, poszukują wewnętrznego szczęścia oraz prostoty, których nie zaspokaja jedynie spożywanie dobrej jakości bioproduktów w klasycznym rozumieniu tego pojęcia. Millenialsi ciągle tworzą nowe potrzeby: wzmocnienie relacji społecznych, jak największą bliskość, tzw. konsumpcję kolaboracyjną, dialog, wspólnoty, aktywny udział, a wszystko to przy udziale technologii sieciowych oraz relacji osobistych.
Obecnie obowiązująca moda to jedzenie bez glutenu, wegańskie, witarianizm, przekąski itp. Jeszcze niedawno marginalne, a obecnie spopularyzowane przez czasopisma dla nastolatek, trendy te wpasowały się w nowoczesny model życia. Krytykowane przez lekarzy zwyczaje żywieniowe, takie jak weganizm, żywienie bezglutenowe oraz raw food (żywność surowa), stały się praktyką żywieniową dużej grupy młodych ludzi. Na rynku żywności codziennie pojawiają się nowe preferencje, jedne bardziej innowacyjne od drugich, a działy produktów organicznych zajmują coraz więcej miejsca w wytypowanych punktach sprzedaży supermarketów lub specjalistycznych sklepów.
W takich przypadkach najważniejsza jest jakość produktu świeżego, czyli konieczność utrzymania jakości i nowości w całym łańcuchu dostaw, od momentu wyprodukowania na polu, zebrania, przez przechowywanie i transport w optymalnych warunkach, aż po sprzedaż w sklepie do klienta. Potocznie rozumiana „świeżość” to zdecydowanie za mało, bo wymagający klienci chcą, aby produkty pochodziły od lokalnych podmiotów i były „zdrowe z natury”. Konsumenci są skłonni zapłacić więcej, ale oczekują wysokiej jakości, produktów pochodzenia naturalnego, bez niepotrzebnych dodatków. W trosce o zdrowie, o środowisko, a nawet dla czystej przyjemności smakowej – żywność BIO jest coraz częściej obecna na naszych talerzach.
Produkty świeże odgrywają coraz ważniejszą rolę w strategii hipermarketów. Co leży u podstaw rozwoju tej kategorii? Otóż, rosną wymagania ekologiczne konsumentów i następuje dynamiczny rozwój rynku produktów bio – organic. Wywołuje to reperkusje w wielu dziedzinach, a szczególnie na rynku opakowań. Sklepy BIO dobrze prosperują, a zwiększenie liczby punktów sprzedaży przyczyniło się w znacznym stopniu do wzrostu popularności bioproduktów. Wielkie grupy handlowe otwierają swoje własne, wyspecjalizowane biosklepy, bo choć sprzedaż żywności BIO na 1 m2 jest mniej opłacalna niż żywności konwencjonalnej, to jednak przyciąga ona nowoczesnych klientów o wysokiej sile nabywczej. Podobnie w przypadku punktów specjalistycznych, stawiających na fachowe doradztwo klientom, którzy szczególnie troszczą się o jakość spożywanych produktów.
Bliska współpraca z dostawcami pozwala na lepszą komunikację, a co za tym idzie, daje możliwość stworzenia lepszego produktu, bardziej odpowiadającego potrzebom kupujących. Nasz rynek produktów ekologicznych wprawdzie dopiero się rozwija, ale niektóre sieci wprowadzają do stałej oferty swoich sklepów w Polsce szeroki wybór produktów BIO i prowadzą specjalne akcje tematyczne promujące ofertę produktów tego typu.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi podkreśla, iż zanotowało wzrost wartości rynku żywności ekologicznej w kraju, i chociaż to wciąż zaledwie 0,2 proc., to jednak rynek ten rośnie średnio o ok. 20 proc. rocznie. Liczby te wskazują, że konsumenci interesują się produktami BIO, a jednym z powodów jest ich oryginalność, ekologiczność i wysoka jakość. Wartość krajowego rynku żywności ekologicznej w 2017 roku może po raz pierwszy przekroczyć miliard złotych. W ciągu ostatniej dekady liczba producentów wytwarzających żywność bez udziału środków chemicznych, na nieskażonych nawozami glebach zwiększyła się o 576 proc., zaś zakładów przetwórstwa ekologicznego – o 780 proc. Na polskim rynku działa około 200 przedsiębiorstw zajmujących się dystrybucją produktów w skali regionu lub kraju oraz około 800 niezależnych sklepów specjalistycznych z ofertą tego rodzaju certyfikowanych wyrobów.
Jednak wymogi, jakich należy przestrzegać przy ich produkcji żywności organicznej, są surowe. Żywność można nazwać ekologiczną, jeśli została wytworzona przy użyciu naturalnych substancji z zachowaniem najwyższych standardów dbałości o środowisko. Aby móc określić dany produkt mianem BIO, powinien zawierać co najmniej 95 proc. składników ekologicznych.
Millenialsi wiedzą, czego oczekują od producentów żywności. Organiczne produkty z ekologicznym znakiem są wśród nich coraz popularniejsze. Naturalne walory żywności są ważniejsze niż prozdrowotne substancje dodane do poszczególnych wyrobów. Ponadto wpisują się w ich sposób na życie. Korzystają z tego wytwórcy żywności pochodzącej ze sprawdzonego i zaufanego źródła. Za ich wysoką jakość odpowiadają poszczególni rolnicy, którzy chętnie podpisują z imienia i nazwiska swoje dostawy, a od tego roku produkty takie można już kupić bezpośrednio w gospodarstwie.
