Polacy chcą produkować więcej cydru
Podkreślił, że produkcja cydru na większą skalę pozwoli na zagospodarowanie części produkowanych jabłek. Przypomniał też, że Polska jest pierwszym w UE producentem jabłek. W tym roku zbiory były na poziomie 2,8 mln ton, z czego ok. połowa jest przeznaczana na cele przetwórstwa, a pozostała część – to spożycie bezpośrednie i eksport.
Z 92 proc. jabłek, które trafiały do dalszego przerobu, wytwarzano koncentrat jabłkowy. Brak alternatywy powodował, że sadownicy musieli się godzić na ceny skupu jabłek proponowane przez zakłady przetwórcze – stwierdził prezes. W ocenie Związku Sadowników RP ceny te zwykle były zbyt niskie i nie zapewniały zwrotu kosztów produkcji jabłek.
Zdaniem prezesa Polska może na cydr przeznaczyć ok. 100 tys. ton jabłek, co oznacza produkcję na poziomie 60-80 mln litrów rocznie (to ok. 2 proc. wartości rynku piwa). Dodał, że jest to niezwykle popularny napój m.in. w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech i Austrii. W Polsce dopiero zyskuje na popularności.
Zdaniem Eweliny Szkodzińskiej z firmy Jantoń, zajmującej się produkcją i handlem winami, zakłady winiarskie mogą przeznaczyć niewykorzystane moce produkcyjne na produkcję cydru. Jednak by zachęcić Polaków do konsumpcji tego napoju, potrzebna jest jego promocja. Wyraziła też obawę, że spożycie tego trunku może natrafić na „barierę mentalną”, wielu ludziom wina z jabłek kojarzą się ze słabej jakości „jabcokami”.