![](http://s.v3.tvp.pl/images/3/5/8/uid_358be8b1c4b979bb9a17c3f53f4119aa1396958518762_width_268_play_0_pos_3_gs_0.jpg)
Rosja wstrzymuje import produktów mleczarskich z jednego z zakładów Mlekovity. Powód – znalezienie w produktach niedozwolonych bakterii. Władze mleczarni zaprzeczają, że doszło do nieprawidłowości, a my pytamy, czy to początek końca naszego mlecznego eksportu do Rosji. Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Rosji zapowiedziała, że od 17 kwietnia eksport z konkretnego zakładu Mlekovity nie będzie możliwy. W jednym z produktów wykryto bakterię, której być nie powinno – twierdzą władze w Moskwie. I choć przedstawiciele spółdzielni wszystkiemu zaprzeczają, fakt jest taki, że rozkręcająca się sprzedaż przetworów mleczarskich do Rosji teraz będzie musiała przyhamować, bo zakwestionowany zakład, to duży eksporter na tamtejszy rynek. W dodatku czasowe zakazy eksportu mają w sumie już trzy firmy mleczarskie. źródło: Agrobiznes; tvp.pl