Odmiany kiszonkowe
Uprawa kukurydzy to najbardziej efektywny model produkcji polowej pasz objętościowych. Kiszonka z kukurydzy to cenny rezerwuar skrobi, która przetwarzana jest w glukozę, którą krowy przekształcają w laktozę – podstawowy składnik mleka.
Dla producentów bydła mlecznego kiszonka z kukurydzy to główny filar bazy żywieniowej. W zbilansowanej dawce pokarmowej udział kiszonki z kukurydzy może wynosić od 40% nawet do 80% suchej masy pasz objętościowych. W naszym kraju aż połowa areału wszystkich roślin paszowych przeznaczona jest na uprawę kukurydzy. Wynika to z wysokiej wydajności i niskich, w porównaniu z paszami wyprodukowanymi z innych roślin, kosztami wytworzenia jednostki pokarmowej. Producenci bydła nie zrezygnują z tej uprawy. Jakie odmiany zatem wybrać pod tegoroczne zasiewy?
Odmiany kiszonkowe powinny charakteryzować się wysokim plonem ziarna i jego udziałem w kiszonce oraz wysoką strawnością włókna. To gwarantuje optymalną koncentrację energii.
Rośliny o dużej biomasie zapewniają zdecydowanie wyższy plon masy kiszonkowej niż odmiany o budowie kompaktowej. Zatem wysokie, obficie ulistnione rośliny będą dobrym wyborem.
Generalnie odmiany dojrzewające później wydają wyższy plon. Jednak ich wczesność powinna być tak dobrana, aby zbiór można było przeprowadzić w korzystnych warunkach pogodowych i przy odpowiedniej dojrzałości fizjologicznej ziarna. To zapewni optymalną jakość paszy. Im późniejszy zbiór kukurydzy, tym wyższy plon suchej masy. Należy jednak pamiętać, iż zawartość suchej masy w plonie ogólnym powinna wynosić 32-35%, z czego 50% powinno pochodzić z ziarna. Z kolei zawartość skrobi w masie kiszonkowej musi się wahać się pomiędzy 30% a 38%. Ta wartość zależna jest od terminu zbioru, stosunku suchej masy ziarna do pozostałej części rośliny oraz stresów środowiskowych. Z włóknem jest odwrotnie niż ze skrobią. Im późniejszy zbiór roślin, tym niższa jego strawność. Kukurydzę na kiszonkę należy zbierać, gdy zawartość suchej masy w plonie ogólnym wynosi 28-38%. Przy za wcześnie sprzątniętej z pola uzyskamy zbyt mokrą masę, z małą zawartością skrobi, niższą efektywnością procesu fermentacji i ze stratą składników pokarmowych. Obniżymy jakość kiszonki. Rośliny zebrane zbyt późno cechują się twardszym, gorzej strawnym ziarnem, zwiększoną zawartością niestrawnego włókna oraz tendencją do pleśnienia w trakcie procesu fermentacji. Dlatego też termin zbioru jest niezwykle istotny.
Do uprawy warto wybrać odmiany typu stay-green. Są to rośliny o długo zielonych liściach i łodydze – to zdolność do utrzymania „zieloności” wegetatywnych części roślin. Odmiany te są plenne, mają wydłużony okres zbioru i lepsze wypełnienie kolb ziarnem oraz cechują się mniejszą podatnością na porażenie grzybami fuzaryjnymi. Takie odmiany najlepiej zbierać, gdy w dolnej części ziarniaka zanika warstwa mleczna.
Ciekawą propozycją jest nowa na rynku odmiana – DKC3327. Polecana do uprawy na wszystkich typach stanowisk, w tym również tych najsłabszych. Charakteryzuje się bardzo wysokim plonem ogólnym suchej masy oraz wysokim udziałem ziarna w plonie ogólnym. Posiada również znakomite parametry jakościowe – bardzo wysoką zawartość skrobi pochodzącej z ziarna oraz bardzo wysoką strawność włókna obecnego w łodygach i liściach. Odmiana ta wyróżnia się także silnym wigorem wiosennym oraz bardzo dobrą tolerancją na niskie temperatury. Wytwarza wysokie i obficie ulistnione rośliny o bardzo dobrej zdrowotności i tolerancji na wyleganie oraz silnym efekcie stay-green, który znacząco wydłuża „okno zbioru” pozwalające na utrzymanie wysokich parametrów jakościowych. To nowoczesna i wyjątkowo plenna odmiana, z której można uzyskać kiszonkę o najwyższej jakości, co bezpośrednio przekłada się na wysoką wydajność produkcji mleka i biogazu.
Poszczególne odmiany mogą znacząco różnić się między sobą wydajnością i jakością, dlatego przed podjęciem ostatecznej decyzji warto dobrze przeanalizować ich cechy. Warto zapoznać się z ofertą firm nasiennych przygotowaną na zbliżający się sezon.
Anna Rogowska