Nowe kompleksowe spojrzenie na odżywianie porzeczki czarnej

Od wielu lat Polska jest największym producentem owoców porzeczki czarnej na świecie. Według danych IBA – Międzynarodowego Stowarzyszenia Porzeczki Czarnej (ang. – International Blackcurrant Association) średnie zbiory owoców tego gatunku w naszym kraju kształtują się na poziomie około 100 tys. ton., co stanowi blisko 53% produkcji globalnej. Powierzchnia plantacji towarowych porzeczki czarnej w Polsce to około 27 tys. ha (szacunek KSPCP). Gatunek ten cieszy się w naszym kraju dużą popularnością wśród sadowników. Według danych statystycznych przeważają gospodarstwa małe o powierzchni od 1 do 5 ha, które stanowią prawie 90% wszystkich plantacji towarowych.

Opłacalność produkcji owoców uzależniona jest od wielu czynników: koniunktury na rynkach, doboru odmian, długości okresu eksploatacji plantacji, wydajności, poziomu zabiegów agrotechnicznych oraz kosztów produkcji. Producent nie ma obecnie realnego wpływu na poziom cen oferowanych przez zakłady przetwórcze, ale sam może decydować o doborze odmian, sposobie nawożenia (wyborze produktów i technologii) oraz ilości zabiegów na plantacji.

Wysokie plony i dobre ceny to podstawowe czynniki warunkujące opłacalność produkcji. Największy wpływ na wysoką wydajność ma przede wszystkim prawidłowy dobór odmian                         i nawożenie plantacji. W Polsce w ostatnich latach obserwuje się istotne zmiany w doborze odmian porzeczki czarnej. Stare odmiany jak: Ben Lomond, Ojebyn, Titania i Ben Alder zastępowane są systematycznie na plantacjach towarowych przez odmiany nowe, głównie z polskiej hodowli: Tiben, Tisel, Ruben, Tines, Ores czy Gofert. Drugim istotnym czynnikiem decydującym o wysokiej wydajności jest odpowiednie odżywianie roślin. Na rynku dostępnych jest wiele nawozów oferowanych przez różnych producentów, ale tylko nieliczne firmy mają opracowane kompleksowe rozwiązania dla roślin jagodowych.

W produkcji sadowniczej coraz częściej stosuje się nawozy wzbogacone w substancje pochodzące z wyciągów z alg morskich, którym przypisuje się liczne właściwości, m. in. o charakterze biostymulującym, wykazujące korzystny wpływ na wzrost i jakość plonu oraz większą odporność na niekorzystne czynniki środowiska. Oferowane nawozy obok podstawowych składników odżywczych, zawierają szereg dodatkowych substancji aktywnych: kompleks Seactiv i Fertiactyl w nawozach płynnych oraz kompleks N Pro i Physio+ w nawozach doglebowych. Niektóre nawozy granulowane zawierają dodatkowo mezocalc, czyli wysoko reaktywne wapno przeznaczone do odżywiania roślin, i regulacji odczynu gleby (pH) w obrębie ryzosfery (strefy korzeniowej).

W dostępnej literaturze bardzo trudno jest znaleźć informacje dotyczące stosowania nawozów zawierających substancje aktywne z alg morskich w uprawie porzeczki czarnej. W 2014 roku na plantacji towarowej zlokalizowanej w okolicach Lublina (gmina Garbów), rozpoczęto badania i obserwacje mające na celu ocenę wpływu tego typu nawozów na wielkość i jakość plonu oraz wzrost krzewów porzeczki czarnej. Materiał doświadczalny stanowiły trzyletnie krzewy (1 rok pełni owocowania) odmiany Tisel (według szacunków KSPCP odmiana ta ma największy udział blisko 50% na plantacjach towarowych w naszym kraju). Krzewy posadzono jesienią 2011 roku w rozstawę 4,0×0,5 m, a po posadzeniu ścięto równo z ziemią. Kombinację stanowiły różne programy nawozowe zastosowane na dwóch sąsiadujących ze sobą kwaterach, na których rosły krzewy o powierzchni 2 ha. Istotnym czynnikiem decydującym o wysokim plonowaniu jest obfite kwitnienie roślin i obecność owadów zapylających. Podczas doświadczenia na plantacji nie stosowano żadnych dodatkowych zabiegów zwiększających atrakcyjność kwiatów dla owadów zapylających.

Jednym z negatywnych czynników środowiska wpływających na wzrost i rozwój roślin są niekorzystne spadki temperatur w okresie wiosennym. Przymrozki są zmorą wszystkich sadowników powodując bardzo duże starty na plantacjach w okresie kwitnienia i zawiązywania owoców (tak było w wielu rejonach Polski również w ubiegłym roku). Stopień uszkodzenia roślin zależy głównie od spadku temperatury i długości jego trwania.

Jednym z najtańszych sposobów uodparniania roślin na stres jest prawidłowe odżywianie i podnoszenie ich naturalnej odporności poprzez stosowanie nawozów, które obok podstawowych składników odżywczych zawierają substancje o działaniu antystresowym. W 2014 roku na plantacji, na której wykonywano badania trzykrotnie zanotowano spadki temperatur poniżej 0oC. Na krzewach kontrolnych pomimo dwukrotnego zastosowania nawozu zawierającego wyciąg z alg morskich w okresie poprzedzającym niskie temperatury, obserwowano uszkodzenia mrozowe (blisko 100% zawiązków owocowych w górnych częściach krzewów) oraz liczne przebarwienia na liściach, w odróżnieniu od krzewów odżywianych systematycznie (od początku sezonu w programie) nawozami zawierającymi kompleks Seactiv. Kompleks ten zawiera w swoim składzie m.in. glicynę-betainę (wykazuje silne działanie antystresowe), cytokininę IPA (działa systemicznie, poprawia transport składników pokarmowych w roślinie) oraz aminokwasy (ułatwiają wnikanie składników pokarmowych do rośliny, zwłaszcza mikroelementów). Wstępne obserwacje na plantacji porzeczki czarnej odmiany Tisel wykazały, że zastosowane w odpowiednim czasie nawozy z kompleksem Seactiv zwiększają zdolność roślin do przezwyciężania stresu i w pewnym stopniu minimalizują straty w uprawie.

Termin dojrzałości wyznaczono na podstawie oceny organoleptycznej oraz przy pomocy refraktometru. Plon handlowy z kombinacji odżywianej nawozami biostymulującymi o powierzchni 1 ha wyniósł 12 523 kg i był wyższy od plonu uzyskanego z kombinacji kontrolnej o ponad 20%. Podczas zbioru zaobserwowano, że na kwaterze gdzie zastosowano nawożenie preparatami algowymi owoce w dolnych partiach krzewów były mniej dojrzałe od owoców na kwaterze kontrolnej.

Wniosek praktyczny – intensywny program odżywiania krzewów porzeczki czarnej preparatami opartymi na wyciągach z alg morskich powoduje wolniejsze dojrzewanie owoców (można opóźnić zbiór owoców o kilka dni – korzystne w przypadku dużej nadpodaży owoców w zakładach przetwórczych), ale dłuższe pozostanie owoców na krzewach to dodatkowy wzrost ich masy, a w konsekwencji wyższy plon handlowy.

dr inż. Piotr Baryła, UP Lublin – skrót artykułu (redakcja – Anna Rogowska)