Miał być gotowy do końca września, ale prace utknęły w martwym punkcie. Amerykańscy rolnicy czekają na uchwalenie pakietu ustaw rolnych, tzw. „Farm Bill”.Z jednej strony konieczne są cięcia, z drugiej podtrzymanie ogromnego systemu wsparcia dla farmerów. Punktów zapalnych jest wiele, ale wszystko rozbija się o pieniądze. Jedni chcą daleko idących cięć, drudzy podtrzymywania finansowej kroplówki dla branży rolnej. Senat proponuje między innymi obniżkę ubezpieczeń dla najbogatszych rolników, co dałoby ponad miliard dolarów oszczędności w ciągu dekady. Potężne lobby rolnicze nie jest jednak przychylnie nastawione do tej oferty. Zlikwidowane mają być też dopłaty bezpośrednie i zreformowana pomoc żywnościowa. Szykowane są zmiany w programach produkcji mleka i bawełny. Amerykański szef Departamentu Rolnictwa, Tom Vilsack twierdzi, że zrobi wszystko, by nowy Farm Bill wszedł w życie od stycznia. źródło: Agrobiznes; tvp.pl
Miał być gotowy do końca września, ale prace utknęły w martwym punkcie. Amerykańscy rolnicy czekają na uchwalenie pakietu ustaw rolnych, tzw. „Farm Bill”.Z jednej strony konieczne są cięcia, z drugiej podtrzymanie ogromnego systemu wsparcia dla farmerów. Punktów zapalnych jest wiele, ale wszystko rozbija się o pieniądze. Jedni chcą daleko idących cięć, drudzy podtrzymywania finansowej kroplówki dla branży rolnej. Senat proponuje między innymi obniżkę ubezpieczeń dla najbogatszych rolników, co dałoby ponad miliard dolarów oszczędności w ciągu dekady. Potężne lobby rolnicze nie jest jednak przychylnie nastawione do tej oferty. Zlikwidowane mają być też dopłaty bezpośrednie i zreformowana pomoc żywnościowa. Szykowane są zmiany w programach produkcji mleka i bawełny. Amerykański szef Departamentu Rolnictwa, Tom Vilsack twierdzi, że zrobi wszystko, by nowy Farm Bill wszedł w życie od stycznia. źródło: Agrobiznes; tvp.pl
