Lekarstwo na CCD u pszczół?

W badaniu opublikowanym w nowym wydaniu czasopisma Environmental Microbiology Reports hiszpańscy naukowcy analizują przypadki dwóch pasiek, w których stwierdzili syndrom CCD (Colony Collapse Disorder). Nie znaleźli żadnego dowodu na jakąkolwiek inną przyczynę choroby (jak np. Varroa destruktor czy pestycydy) niż infekcja Nosema ceranae.

Zainfekowane, nadwątlone już kolonie potraktowano antybiotykiem flumagiliną, co spowodowało ich całkowite wyzdrowienie.

Straty w pszczołach miodnych mogłyby mieć ogromne konsekwencje dla produkcji ogrodniczej, rolniczej i ekonomii. Pszczoły miodne to ważne zapylacze wielu upraw, owoców i dzikich kwiatów. Są konieczne dla zrównoważonej i przynoszącej dochody produkcji rolniczej jak i dla utrzymania ekosystemów naturalnych. Pszczoła miodna jest atakowana przez liczne patogeny w tym wirusy, bakterie, grzyby i pasożyty.

Dla większości z tych chorób, molekularna patogeneza jest mało znana, co ogranicza możliwości opracowywania nowych sposobów ich prewencji i zwalczania. Zatem, każdy postęp uczyniony w identyfikacji przyczyn i związanego z nimi postępowania z koloniami pszczół jest nieoceniony. Dla CCD w Europie i Stanach Zjednoczonych istniały też inne hipotezy, ale nigdy jeszcze nie zidentyfikowano konkretnego pierwotniaka Nosema ceranae jako pierwotną przyczynę CCD w pasiekach profesjonalnych.

„Teraz, kiedy znamy jeden określony szczep pasożyta, który może być odpowiedzialny za CCD, możemy szukać oznak jego infekcji i leczyć zainfekowane kolonie, zapobiegając jego rozprzestrzenianiu się” – mówi dr Higes, prowadzący zespół.

Odkrycie to może pomóc w zapobieżeniu postępującego kurczenia się populacji pszczoły miodnej, jaki w ostatnim czasie obserwuje się w Europie i Stanach Zjednoczonych.


Wiley – Blackwell „Cure For Honey Bee Colony Collapse?”, ScienceDaily
Opracowanie: mgr inż. Wanda Cegiełkowska