Króliki

Niektóre zakłady podpisują umowy kontraktacyjne z hodowcami tylko pod ogromne dostawy do sieci supermarketów. Krajowe spożycie królików bardzo szybko rośnie. Ale do państw zachodnich jeszcze sporo nam brakuje. Eksport zdecydowanie osłabł, jeśli wysyłamy teraz towar, to raczej żywe króliki do Niemiec i Holandii, a wyraźnie mniej do Czech, do których dominowała wysyłka przez ostatnie lata. Proporcja 80% na eksport, 20 % na kraj, to już zdaniem przedstawicieli Krajowego Związku Hodowców Królików przeszłość. Wszystko wskazuje teraz na dokładne odwrócenie się tych proporcji. Zakłady przetwórcze podniosły ceny, aby pozyskać odpowiednia ilość surowca, ale królików wciąż jest za mało.

źródło: Agrobiznes; tvp.pl