Kiła kapusty w rzepaku

Powierzchnia uprawy rzepaku w Polsce przekracza już 800 tysięcy hektarów. W ostatnich latach zainteresowanie rzepakiem stale rosło. W ciągu piętnastu lat dwukrotnie zwiększył się areał jego uprawy. Obecnie rzepak jest najpowszechniej uprawianą rośliną oleistą w naszym kraju. W standardowym, zbożowo-przemysłowym zmianowaniu jest siany na tym samym polu co 2-3 lata. Skutkuje to nadmierną kompensacją agrofagów: chwastów, szkodników i chorób, które przyczyniają się do znacznej obniżki plonów.

Od kilkunastu lat producenci borykają się ze stale narastającym problemem – najgroźniejszą z chorób porażających rośliny rzepaku – z kiłą kapusty.

Kiła kapusty szczególnie często występuje gdy w płodozmianie uprawia się po sobie rośliny krzyżowe. Jej rozprzestrzenianiu się sprzyja uprawa w monokulturze, ograniczona ilość uprawek zarówno pożniwnych, jak i przedsiewnych oraz niskie pH gleby. Niestety, nie można jej zwalczać chemicznie, a jej rozprzestrzenianie może następować poprzez przenoszenie zakażonych resztek gleby na maszynach i narzędziach rolniczych, oponach, obuwiu czy oborniku, a nawet wraz z wodą gruntową i deszczem. Sprawcą choroby jest bezwzględny pasożyt – pierwotniak Plasmodiophora brassicae. Jego zarodniki przetrwalnikowe mogą pozostać uśpione w glebie nawet przez 10 lat, gdyż charakteryzują się bardzo wysoką tolerancją na niekorzystne warunki środowiskowe takie jak mróz czy susza. W sprzyjających okolicznościach z zarodników wydostają się pływki, które transportowane są przez wodę gruntową. Napotykając na swej drodze rośliny kapustowate poprzez włośniki wnikają do korzeni, w których rozwija się wielojądrowe plazmodium patogenu. Na zakażonych korzeniach roślin pojawiają się jasnożółte narośla oraz zgrubienia o różnych kształtach i wielkości, które z czasem brunatnieją i ulegają rozkładowi. W ten sposób dochodzi do uszkodzenia systemu korzeniowego. Nie jest on w stanie pobierać wody i substancji pokarmowych. Efektem tego jest żółknięcie liści, zahamowanie wzrostu, szybsze pąkowanie i kwitnienie, a w rezultacie więdnięcie całej rośliny, szczególnie zauważalne w okresach deficytu wody. W skrajnych przypadkach kiła kapusty może spowodować całkowitą utratę plonu rzepaku.

Dogodne warunki, sprzyjające jej rozwojowi to: gleby kwaśne, ubogie w wapń, z tendencją do zalewania i zaskorupiania się, niedostatecznie napowietrzone. Wczesne siewy rzepaku ozimego także sprzyjają infekcjom kiły szczególnie, gdy wrzesień jest ciepły i suchy. Temperatura gleby wynosząca około 20ºC sprzyja rozwojowi sprawcy choroby. Takie okresowe przesuszenia gleby przyczyniają się do ekspresowego porażania całego systemu korzeniowego, który nie może dostarczać wody i składników odżywczych do części nadziemnych roślin. Kiła kapusty to bezsprzecznie najgroźniejsza i najtrudniejsza do opanowania choroba atakująca rośliny krzyżowe, tym bardziej, że jesienią jest często niemożliwa do rozpoznania.

Standardowymi metodami ograniczania występowania tego patogenu jest przestrzeganie zasad prawidłowego płodozmianu – zachowanie 3-4 letniej przerwy w uprawie roślin krzyżowych na tym samym polu. W przypadku infekcji Plasmodiophora brassicae zakażone pole należy wyłączyć z uprawy roślin kapustowatych na 8 lat. Na tych polach powinno się uprawiać rośliny, które nie są żywicielami tego pierwotniaka (zboża, ziemniaki, buraki). Na już zainfekowanych plantacjach trzeba ograniczyć do niezbędnego minimum liczbę przejazdów i zabiegów uprawowych, a po ich wykonaniu wszystkie maszyny i narzędzia, włącznie z oponami i obuwiem pracowników przed przejazdem na inne pola dokładnie oczyścić, wymyć i zdezynfekować.

W uprawach roślin wysiewanych po rzepaku powinno się bezwzględnie zwalczać chwasty z rodziny kapustowatych. Na tych plantacjach nie powinno się stosować obornika pochodzącego ze zwierząt, które karmione były roślinami porażonymi przez kiłę kapusty.

Aby zminimalizować ryzyko pojawienia się tej choroby po zbiorach rzepaku należy dokładnie przeorać resztki – niszczyć samosiewy i chwasty oraz zadbać o poprawę struktury gleby zapewniając jej optymalne warunki wodno-powietrzne.

Jednak najprostszą metodą zapobiegania stratom powodowanym przez kiłę kapusty jest wybór odmian odpornych na tę groźną chorobę. Na szczęście odmian tego typu jest coraz więcej. W tym roku COBORU pozytywnie zaopiniowało wpisanie do Krajowego rejestru kolejnej odmiany charakteryzującej się wysoką tolerancją na ten patogen – DK Platinium. Jest to to wyjątkowo plenny mieszaniec –109% wzorca, który przełamuje dotychczasowy kompromis pomiędzy odpornością na kiłę kapusty a wysokim plonem. Ta odporna na kiłę kapusty odmiana z pewnością szybko zyska uznanie producentów, tym bardziej, iż plonuje znacznie powyżej wzorca.

Anna Rogowska