Jawność przede wszystkim
Wprawdzie część informacji została podana do publicznej wiadomości, ale lista niemieckich odbiorców unijnych subsydiów wciąż jest niepełna. Z obowiązku wyłamała się Bawaria, która odmówiła wypełnienia unijnego zobowiązania.
Komisarz do spraw rolnictwa Mariann Fischer Boel jest oburzona: „Nie pojmuję tej decyzji i zapewniam, że Komisja Europejska jest zdecydowana wszcząć odpowiednią procedurę”.
A to oznacza skierowanie sprawy na drogę sądową. Bruksela przekonuje, że dotacje, to pieniądze unijnych podatników i trzeba się z nich rozliczyć, ale niemieccy rolnicy uważają, że publikacja danych osobowych narusza ich prywatność.
Źródło: Agrobiznes