I po strachu

 Nie będzie ograniczeń w eksporcie zboża z Ukrainy, o ile krajowa podaż osiągnie wystarczające poziomy. Ministerstwo rolnictwa podpisało z przedstawicielami branży zbożowej umowę, która będzie obowiązywała w tym roku gospodarczym. Wcześniej eksperci obawiali się, że ze względu na konflikt z Rosją, ukraińskie władze przystopują wysyłki ziarna, siejąc zamęt na światowym rynku. Porozumienie podpisał minister rolnictwa i przedstawiciele najważniejszych organizacji branżowych. Wysyłki zboża nie będą limitowane, chyba że ilość ziarna dostępnego na lokalnym rynku będzie niewystarczająca. Resort będzie ściśle monitorował podaż zbóż i wielkość eksportu. Pierwszy bilans handlowy będzie stworzony do 15 września. Wtedy okaże się jakie ilości towaru mogą sprzedaż za granice ukraińscy producenci. Kolejne podliczenie będzie miało miejsce w listopadzie po tym jak do ministerstwa spłyną już wszystkie dane o poziomie zbiorów. Wstępne prognozy mówią o tym, że ukraińskie zbiory pszenicy wynosiły w tym roku przeszło 24 miliony ton, a jęczmienia ponad 9 milionów ton. Producenci obawiają się jednak zmniejszenia plonów kukurydzy, którą mocno doświadczyła sierpniowa susza. źródło: Agrobiznes; tvp.pl