Handel pod lupą

Koniec dyktatu supermarketów. Przynajmniej w Wielkiej Brytanii, gdzie teraz sieciom łamiącym kodeks dobrych praktyk handlowych, grożą poważne kary i sankcje. Rolnicy i dostawcy triumfują. Od dawna farmerzy i producenci żywności zaopatrujący sieci supermarketów zabiegali o lepszą ochronę ich interesów. Pierwszym krokiem było przyjęcie kodeksu dobrych praktyk, który miał określić ramy współpracy między dostawcami a detalistami. Gdy to się udało, organizacje pozarządowe poszły dalej i zaproponowały kary za łamanie kodeksu oraz niesprawiedliwe traktowanie pośredników. Odpowiednie przepisy zostały uchwalone. Specjalnie powołany urząd kontrolny będzie miał też inne możliwości regulowania rynku. W jego mocy będzie rozstrzyganie sporów między detalistami a dostawcami oraz badanie skarg od dostawców bezpośrednich i pośrednich zarówno krajowych, jak i zagranicznych.