Granice szczelnie zamknięte
Zakaz goni zakaz, Moskwa codziennie wydaje nowe dyspozycje ograniczenia eksportu. Federacja zamyka granice dla kolejnych importerów, a prezydent Władimir Putin zabiera się za preferencyjne taryfy. Zobowiązał rząd do przeglądu ceł na wołowinę i wołowe podroby. Według oficjalnych statystyk większość importerów korzysta z preferencyjnych stawek, a budżet Federacji traci nam tym niemałe pieniądze. A w sytuacji, w której znajduje się teraz kraj dotknięty przez sankcje, władza szuka dodatkowych wpływów. Obecnie 90 procent wołowiny sprowadzanej jest tam po obniżonych stawkach. Według Narodowego Stowarzyszenia Mięsnego z powodu tych preferencji budżet traci rocznie nawet 3,5 miliarda rubli, a na dostawach podrobów dodatkowo jeszcze 200 milionów rubli. Dlatego Putin zażądał, by do października towary te wyłączyć z listy produktów, które można sprowadzać po preferencyjnych cłach. źródło: Agrobiznes; tvp.pl