Gorzelniom gorzej
Jest źle, a może być jeszcze gorzej. Branża spirytusowa z niepokojem patrzy w przyszłość, bo na horyzoncie widać mocny spadek sprzedaży wódki. Co przy kurczącym się od kilku lat rynku, może przynieść kolejne bankructwa. Mimo, że sprzedaż alkoholu to teoretycznie bardzo intratne przedsięwzięcie – branża spirytusowa jest jedną z najmniej dochodowych branż rynku rolno-spożywczego. W zeszłym roku jej zyski sięgnęły zaledwie 200 milionów złotych. Wszystko przez kredyty, jakie firmy spirytusowe zaciągnęły na modernizację produkcji. Ale spora część zakładów nie przetrwała. Tym bardziej, że od kilku lat spożycie mocnego alkoholu spada. Zdaniem branży główną przyczyną był wzrost akcyzy na alkohol. źródło: agrobiznes; tvp.pl