Farmer roku

Jubileuszowy, 15 finał konkursu to dowód, że polskie rolnictwo ma szansę przetrwać kryzys w dobrej kondycji. Zdaniem laureatów nie wszystkie branże rolne są zagrożone. W przypadku uprawy i sprzedaży ziół sytuacja jest wręcz odwrotna. Ich producenci na popyt nie narzekają a to, co dodatkowo powiększa zyski to sprzyjający eksporterom kurs złotego.

Marek Płachta, Pińczów, woj. świętokrzyskie: nie tylko duże gospodarstwa. Jest to intensywna uprawa i cała rodzina może spokojnie wyżyć przy uprawie ziół nawet przy tej powierzchni upraw.

Adam Jan Kozłowski wspólnie z ojcem od lat uprawiał zboża. Jednak niskie ceny ziarna spowodowały, że produkcję uzupełnił o hodowlę koni i agroturystykę. Dziś swojej decyzji nie żałuje.

Adam Jan Kozłowski, Nasielsk, woj. mazowieckie: może później pensjonat zamiast agroturystyki. Pod jakieś imprezy integracyjne. Bo to jest jednak na uboczu. Mam dość dużą przestrzeń, gdzie mogę prowadzić imprezy plenerowe.

Podczas tegorocznego Finału konkursu rolnik-farmer roku wyróżniono kilkudziesięciu właścicieli gospodarstw rolnych. Sześciu zdobyło tytuł najlepszego farmera 2008 roku.

 

 

Źródło: Agrobiznes