Co z tym skupem?
Rolnicy i właściciele zakładów mięsnych piszą list do premiera z prośbą o szybkie wsparcie. Chodzi o tuczniki ze strefy buforowej i fakt, że mimo zapowiedzi skup wciąż nie ruszył. Tymczasem w ministerstwie rolnictwa trwają właśnie kolejne rozmowy nad jego uruchomieniem. Prędzej niż pomoc, przyjdzie do nas komornik. Mówią rolnicy, których gospodarstwa znalazły się w strefie buforowej. Mimo zapewnień resortu rolnictwa o skupie nadwyżek tuczników jeszcze w zeszłym tygodniu – do tej pory niewiele się zmieniło. Skupu nie ma, bo zakładów zainteresowanych przerobem mięsa ze strefy zagrożonej wirusem nie udało się znaleźć. źródło: Agrobiznes; tvp.pl