Ceny produktów rolno-spożywczych
Braki w zaopatrzeniu i rosnące w zawrotnym tempie ceny – tak wygląda teraz rynek soi i śruty sojowej. A wszystkiemu winne, jakże by inaczej, nieprzewidywalna pogoda i z miesiąca na miesiąc gorsze prognozy zbiorów. Rekordowo ma być za rok, a póki co w ostatnim raporcie Amerykański Departament Rolnictwa oszacował, że światowa produkcja soi w tym sezonie będzie mniejsza o ponad pół miliona ton niż zakładano wcześniej.
Na rynku żywca wieprzowego długo wyczekiwane zmiany. Popyt na półtusze rośnie, rosną i cenniki. I chociaż nie we wszystkich zakładach widać potrzebę podwyżek, wydaje się, że ten kierunek będzie obowiązujący. Przynajmniej na razie. I tak za zwierzęta w klasie „S” hodowcy maksymalnie dostają 6 złotych 60 groszy. Dolne stawki w najwyższych klasach wciąż poniżej 6. Klasa „R” jest wyceniana od 5 złotych 30 groszy do 5 złotych 90 groszy za kilogram.
Wielu sprzedających, mało kupujących-to aktualna sytuacja na rynku zbóż. Ceny mocno idą w dół, a maklerzy mówią nawet o panice. Wszystko przez bardzo optymistyczne szacunki zbiorów w Europie i za oceanem. W kraju też pogoda sprzyja uprawom i na razie zboża rosną jak na drożdżach. Jeszcze pod koniec kwietnia rolnicy wstrzymywali się ze sprzedażą zbóż, teraz jest wprost przeciwnie. Do pozytywnych światowych prognoz, które wszędzie uruchomiły dużą podaż ziarna, doszło czyszczenie magazynów w największych krajowych firmach. Ubiegły tydzień upłynął więc pod znakiem wyprzedaży , a to zachwiało rynkiem. Maklerzy uspokajają jednak, że co roku o tej porze jest podobna sytuacja. Rolnicy muszą pamiętać o tym, że jeszcze przez 4 miesiące będzie potrzebne ubiegłoroczne ziarno, więc spokój jest wskazany. Transakcji jest teraz wyjątkowo mało, ziarno kupowane było tydzień wcześnie i to tylko pod konkretne zamówienia na przykład eksportowe. Generalnie ceny idą w dół.
źródło: Agrobiznes; tvp.info