Ceny produktów rolno-spożywczych

 
 Wyższe ceny i większa sprzedaż – wszystko to już daleko za nami – mówią handlowcy. Trwa ostatni w tym roku handlowy tydzień. A przynajmniej ostatni dla rynku zbóż konsumpcyjnych. Producenci, którzy zdecydowali się w ubiegłym tygodniu na sprzedaż ziarna, mieli okazję podreperować budżety, a i zarobić więcej niż się spodziewali – taki miły akcent na koniec roku spotkał producentów owsa – do tej pory niesprzedawalnego.
 
 
 
 Na tym rynku, to niemiecka giełda wyznacza kierunek. Jeśli u naszych zachodnich sąsiadów ceny tuczników idą w dół, w ślad za nimi podążają i nasze firmy. Na razie przeceny sięgają zaledwie 10 groszy za kilogram, ale nie wykluczone że na tym nie koniec. Bo przeliczając 6 centowe obniżki na niemieckim rynku, u nas stawki powinny pójść w dół o 25 groszy – tłumaczą przetwórcy. To ostatni przedświąteczny tydzień. Zakłady pracują pełną para. Handel odbiera więcej niż zwykle, ale twardo negocjuje ceny. Skoro jedni obniżyli, inni nie maja wyjścia i robią to samo. Szczególnie że żywca nie brakuje, a grafiki dostaw zajęte są już do świąt.
 
 Nie całkiem zgodnie z planem, ale jednak na plus. Chociaż branży mięsnej nie uda się nadrobić handlowych strat z całego roku, to przynajmniej te, z ostatnich kilku tygodni. Od dwóch tygodni rynek wieprzowiny działa pod dyktando kupujących. Klienci giełd towarowych uzupełniają zapasy pod świąteczną produkcję, a sieci handlowe zamawiają coraz większe ilości świeżej wieprzowiny, bo w grudniu konsumenci kupują więcej schabu i szynki na świąteczne i noworoczne stoły. Jest się więc z czego cieszyć. Stawki choć niedużo, ale za to rosną z dnia na dzień.
źródło: Agrobiznes; tvp.pl