Ceny produktów rolno-spożywczych

 
 
 
 W czerwcu wahania, w lipcu uspokojenie. I to uspokojenie, które w zeszłym tygodniu przyniosło spadek notowań śruty sojowej poniżej 400 dolarów za tonę. A jeśli na rynku pojawiają się podwyżki to tylko chwilowe i bez wpływu na ogólną tendencję. Tak jest teraz – za tonę śruty sojowej na chicagowskim parkiecie trzeba zapłacić nieco ponad 400 dolarów, ale sesja nocna może szybko to zmienić. Analitycy są zgodni, że w najbliższych dniach będzie już tylko taniej. A o cenach z maja przekraczających 500 dolarów za tonę i skutecznie odstraszających kupujących, jeszcze długo nie usłyszymy. Wszystko za sprawą pogody, która w dużo mniejszym stopniu niż zakładano zaszkodziła soi.

 Żniwa idą pełną parą, pogoda sprzyja zbiorom, lokalne deszcze nie przeszkadzają. Nawet na północy kraju prace są już bardzo zaawansowane. Ale nie obywa się bez problemów, powoli zaczyna brakować miejsca w magazynach. W portach ustawiają się ogromne kolejki chętnych, wszyscy jak najszybciej chcą sprzedać ziarno, ale magazyny są pełne, a statki jeszcze nie dopłynęły.

 

 Upały sterują cennikami w punktach skupu żywca wieprzowego. Gdyby nie to, że rolnicy zajęci są żniwami, stawki byłyby niższe, bo zamówienia ze strony sieci handlowych pozostawiają wiele do życzenia. A skoro na gotowe wyroby nie ma zbytu, to i potrzeby większego skupu też nie ma. Mimo, że dostawy żywca – głównie ze względu na żniwa – wyraźnie zmalały, to i tak są to ilości wystarczające. Upały nie sprzyjają handlowi mięsem. Popyt wyraźnie zmalał, nie ma więc potrzeby podnoszenia cen skupu – tłumaczą przetwórcy. Na zmianę cenników nie mają wpływu nawet podwyżki wprowadzone przez naszych zachodnich sąsiadów.
 
źródło: Agrobiznes; tvp.pl