Ceny produktów rolno-spożywczych

 
 
 Emocjonująca końcówka sierpnia na rynku soi za nami, ale efekty gwałtownych obniżek i równie szybkich wzrostów, wciąż są odczuwalne. A niestabilne ceny i trudna sytuacja na Ukrainie, dają pole do popisu giełdowym spekulacjom. 20-ścia dolarów w górę, czy w dół, w najbliższym czasie już raczej notowaniom nie grozi, ale stabilizacji wciąż brak.
 
 
 Koniec lata, początek przecen na drobiowym rynku. Wrzesień to kiepski czas na handel mięsem – to przetwórcy wiedzą od lat. Jedyne co sprzyja hodowcom to pogoda. Ani za gorąco, ani za zimno. Po prostu w sam raz. Widać to po wadze ptaków, wyższej niż w czasie upałów. Ale to nie większa podaż jest przyczyną ostatnich spadków, a zdecydowanie mniejszy popyt. Bo wraz z początkiem roku szkolnego klientów ubywa. Przeceny widać szczególnie na wolnym rynku, gdzie nowy tydzień zaczął się stawkami poniżej 4 złotych za kilogram. Zrównując się tym samym z cenami oferowanymi w ramach umów kontraktacyjnych.
 
 
 Wrzesień dopiero się zaczyna, ale problemy ze zbytem wieprzowiny trwają już od dawna. Zakłady najchętniej obniżyłyby stawki, ale po zeszłotygodniowych korektach wolą być ostrożne. Bo owszem handel naciska na dalsze przeceny, ale zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że dostawcy zaczną szukać zbytu u konkurencji. Szczególnie, że Niemcy podnieśli stawki, a przy słabej złotówce import staje się jeszcze mniej opłacalny. Surowca trzeba więc szukać na krajowym podwórku. Część firm na przeceny zdecydowała się jeszcze pod koniec ubiegłego tygodnia, ale przy większych dostawach można wynegocjować wyższe stawki. Tak więc praktycznie niewiele się nie zmieniło.
 
 Na rynku zbóż bardzo słaba sprzedaż, a ceny niskie. I nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie sytuacja miała się zmienić. Ruchu nie ma ani w głębi kraju, ani w portach. Teraz realizowane są kontrakty na eksport jeszcze z ubiegłych miesięcy, ale coraz częściej Niemcy opóźniają odbiory ziarna. Jeszcze we wrześniu w portach ma ruszyć skup żyta paszowego i owsa, jednak na razie transakcje realizowane są głównie na pszenicę o zawartości 11,5 % białka.
źródło: Agrobiznes; tvp.pl