Bój o mleko
Wojna o mleko, a dokładnie o dostawców mleka. Duże spółdzielnie windują ceny skupu, aby mieć surowiec i jak najwięcej produkować na eksport. Małe z konieczności równają do ich poziomu i mają coraz większe problemy. Od września ceny skupu mleka wzrosły blisko o połowę, podczas, gdy ceny zbytu produktów tylko o kilka procent. Końca, tej nierównej wojny na razie nie widać. A rolnicy choć cieszą się z niespodziewanych zysków, zdają sobie sprawę, że taka sytuacja, utrzymująca się dłużej, może zagrozić bytowi małych mleczarni. Zakład w Jasienicy Rosielnej to ostatni już bastion mleczarskiej spółdzielczości na Podkarpaciu. Dzielnie trzyma się na rynku stawiając na ekologię i własną sieć hurtownii i sklepów, ale nie jest łatwo. A rosnące ceny surowca sprawy nie ułatwiają. Duże firmy nastawione na eksport, aby kupić mleko podnoszą stawki systematycznie. żródło: Agrobiznes; tvp.pl