Biopaliwowe zmiany
Firmom biopaliwowym otwiera to drogę do dalszego rozwoju. Ich właściciele nie kryją zadowolenia ale pytają – dlaczego tak późno.
Tomasz Pańczyszyn, Krajowa Izba Biopaliw: rzeczywiście trudno, żeby każdy akt prawny notyfikować ponad 2 lata w Unii Europejskiej. Z tego punktu widzenia nie można tego uznać za sukces. Natomiast ewidentnie powinniśmy się cieszyć, że udało się załatwić ten problem.
Nowe przepisy zapewnią opłacalność produkcji biopaliw. Stanie się to dzięki zapisanym w niej ulgom w akcyzie. Za każdy litr biokomponentu w benzynie, polscy podatnicy zapłacą 6 groszy mniej.
W przypadku oleju napędowego byłoby to niecałe 5 groszy. Z 20 – stu groszy do 1-go, zmniejszona też zostanie stawka akcyzy na tak zwane paliwa samoistne. A to przełoży się na jeszcze większą produkcję estrów.
Jacek Gwiżdż, Wratislavia Bio, producent bioestru: mamy wyższą sprzedaż o 100% w stosunku do 2008 roku. To pokazuje w jakim tempie się firma rozwija.
Rozwój notują też plantatorzy rzepaku. Oficjalne dane wskazują, że mamy za sobą rekordowy rok pod względem zebranych nasion. W sumie 2 miliony 400 tysięcy ton. To dwukrotnie więcej niż 5 lat temu. Nie wykluczone, że w ciągu kolejnych lat produkcja rzepaku sięgnie 3 milionów ton.
Jeśli tak się stanie surowca nie zabraknie, twierdzą przetwórcy – a moce przerobowe pozwolą na wyprodukowanie wystarczającej ilości biopaliw i spełnienia wymogów w ich zużyciu.
dr inż. Roman Rybacki, Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju: w czerwcu czy w maju, kiedy niektórzy producenci polscy wnioskowali o obniżenie wskaźnika NCW bo nie będzie krajowego surowca, wiedzieliśmy jaki jest stan rzepaku na polach i czego się możemy spodziewać. I to potwierdza, że te sygnały koncernów paliwowych nie są dla nas jasne.
Minimalne zużycie biopaliw w rynku paliw ciekłych w tym roku musi wynieść co najmniej 4,6%. W przyszłym – zwiększy się o ponad 1%. Niewypełnienie tych zobowiązań naraża Polskę na kary.
Źródło: Agrobiznes