ANR apeluje do rolników, by kupowali ziemię

Agencja Nieruchomości Rolnych od momentu intensyfikacji procesu prywatyzacji państwowej ziemi postanowiła, że na sprzedaż będzie także wystawiać grunty, które są uprawiane przez dzierżawców. – Nie sądziłem, że dożyję czasów kiedy rolnicy będą sprzedawani z ziemią – mówi Jan Białkowski z Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej.

W takiej sytuacji został postawiony między innymi pan Tomasz Olech. Od 12 lat dzierżawi od Agencji Nieruchomości Rolnych ponad 200 ha ziemi. Zainwestował i wziął kredyty na rozwój gospodarstwa. Teraz Agencja chce sprzedać dzierżawioną przez niego ziemię. W pierwszej kolejności – zgodnie z prawem – jemu samemu. Ale rolnika na to nie stać. Gospodarstwo wyceniono na 300 tysięcy złotych. – Nie było mnie stać na wykup całości. Poprosiłem o wykup tylko jednej działki w innym terminie. Ale Agencja Nieruchomości Rolnych nie zgodziła się – relacjonuje Tomasz Olech rolnik z Sulmierza.

To jeden z najbardziej kontrowersyjnych elementów polityki szybkiej sprzedaży ziemi jaką prowadzi Agencja Nieruchomości Rolnych. Od razu trzeba dodać, że stosowany bardzo rzadko. Podczas, gdy przez ostatnie dwa lata Agencja sprzedała 240 tysięcy hektarów gruntów to wraz z dzierżawcami sprzedano około 10 tysięcy hektarów. – Obecnie podjąłem decyzję, że nie sprzedajemy gruntów obciążonych umowami dzierżawy, które trwają krócej niż trzy lata – deklaruje Leszek Świętochowski prezes Agencji Nieruchomości Rolnych.

Agencja przypomina, że nawet gdy sprzedaje grunty z dzierżawcami to nowy właściciel jest zobowiązany honorować umowę do końca jej trwania. I nie prawa jej przed terminem zerwać lub podnieść czynszu.

Agencja Nieruchomości Rolnych zachęca rolników (także dzierżawców) do tego, aby korzystali z obecnych ofert nabywania ziemi. Preferencyjne zasady zakupu ziemi rolniczej są bowiem możliwe tylko do końca 2013 roku. Potem w grę będą wchodziły tylko zwykłe wolnorynkowe kredyty. Tymczasem teraz możliwości sfinansowania takiej inwestycji są wyjątkowo atrakcyjne. Kupując ziemię z zasobu Agencji Nieruchomości Rolnych gospodarz, który wygra przetarg może wpłacić tylko 10 proc. wartości gruntów. Resztę może sobie rozłożyć na 15- letnie raty. Ich oprocentowanie wynosi zaledwie 2 proc.

Autor: Witold Katner, Redakcja Rolna TVP
Źródło:tvp.info