Ale o co chodzi?
Zdaniem szefa rolniczej Solidarności odpowiedzi ministra rolnictwa to za mało i dlatego żąda spotkania z premierem.
Jerzy Chróścikowski – przewodniczący NSZZ Solidarność RI: nie mogę tego zrozumieć, że lekceważy się polskich rolników i przedstawicieli, którzy chcą działać by rozwiązać kryzys nie tylko w społeczeństwie szeroko-rozumianym, ale szczególnie w rolnictwie.
Jednocześnie związkowcy ogłosili pogotowie strajkowe, które przerodzi się w akcję protestacyjną jeśli nie będzie reakcji rządu. Tymczasem okazuje się, że przedstawiciele rolniczej Solidarność bardzo często spotykają się z ministrem rolnictwa.
W komunikacie przesłanym do Polskiej Agencji Prasowej napisano, że Marek Sawicki jako konstytucyjny minister od początku swojego urzędowania, prowadzi systematyczne rozmowy i konsultacje z przedstawicielami organizacji, związków zawodowych oraz samorządu rolniczego.
Co więcej znana jest dokładania data kolejnego spotkania. Odbędzie się ono już w najbliższy czwartek. W czym więc problem? Trudno zgadnąć.
Źródło: Agrobiznes