Kryzys daje się we znaki

Nie bez znaczenia dla rolnictwa są również problemy sektora bankowego. Kryzys mocno odczuli duńscy producenci, bo ich portfele skurczyły się o prawie ¼. Ponad 20 procentowy spadek dochodów zanotowali również Estończycy, Belgowie i Litwini.

Na przeciwległym biegunie jest Wielka Brytania i Węgry, gdzie dochody wzrosły o przeszło 16%. 2008 był bardzo dobry dla rolnictwa Bułgarskiego i Rumuńskiego, które podbudowały unijne dotacje.

 

Źródło: Agrobiznes