Bezowocny sezon
Sandomierscy plantatorzy moreli i brzoskwiń nie mają powodów do radości. Owoców w sadach jest niemal o połowę mniej, niż mogłoby być. A te, które – mimo majowych przymrozków – ocalały, w większości uszkodził grad. Sadownicy mówią, że to najgorszy rok, bo nie dość, że brzoskwiń i moreli jest mało, to cena w punktach skupu jest bardzo niska. Twierdzą, że to efekt zmowy cenowej. Owoce jeszcze dojrzewają, ale ich ilość na drzewach nie napawa optymizmem.
źródło: Agrobiznes; tvp.pl