Ceny produktów rolno-spożywczych
Do Wielkanocy coraz bliżej, wypieki czas zacząć, a przynajmniej gromadzenie potrzebnych produktów. Przed świętami rośnie sprzedaż mąki, ale tylko detalicznej, a to zaledwie kilka % w ogólnym handlu młynarskim. Stąd szału nie ma. Wyższe stawki pszenicy wymuszają na młynach podwyżki cen mąki, ale gdy cena rośnie, klientów ubywa. Ziarna w magazynach jest jeszcze pod dostatkiem, a rolnicy wcale nie spieszą się ze sprzedażą. Tymczasem młyny też wolą poczekać, bo ich zdaniem są szanse na obniżki. Węgrzy i Słowacy już czyszczą magazyny, więc na południu kraju łatwiej o negocjacje, a do tego od czerwca dojdą ułatwienia w handlu z Ukrainą.
Z znów zawirowania na drobiowym rynku. Tym razem wyraźnie jeden kierunek – w dół. Po brakach surowca, jakie jeszcze miesiąc temu wymuszały podwyżki, nie ma już śladu. Kurczaków jest coraz więcej i są coraz cięższe. A ceny zbytu tuszek ,jak zwykle przy nadprodukcji, trzymają niski poziom. Popyt na mięso drobiowe nie zachwyca, podobnie jak ceny. Za kilogram tuszek można dostać maksymalnie 5 złotych 40 groszy, a skoro nie zarabiają zakłady, trudno mówić o opłacalnych stawkach dla hodowców. Kurczaki niezależnie, czy kupowane na wolnym rynku, czy w ramach umów kontraktacyjnych kosztują mniej więcej tyle samo. Stawki zaczynają się najczęściej od 3 złotych 60 groszy za kilogram, a nawet z premiami i dodatkami nie sięgają 3 złotych 80 groszy.
Anglików martwi zbyt duża wilgotność gleby i możliwość wystąpienia chorób grzybowych. Za to Francuzów, Niemców i Włochów, podobnie jak Polaków niepokoi przesuszenie pól – konieczne może okazać się ich nawadnianie. Ale wszyscy zgodnie przyznają – rośnie areał upraw, szybsze jest tempo zasiewów, a produkcja cukru w Unii będzie w tym roku wyższa. I to wyższa o blisko milion ton – przyznają europejscy producenci cukru. Jednak analitykom wartość udziału unijnego cukru w globalnej produkcji wydaje się być znikoma, bo w ostatnich raportach zmniejszyli prognozę nadwyżki produkcji nad konsumpcją do około 3 i pół miliona ton, czyli o blisko 20 procent. Produkcja cukru na świecie ma w tym roku wynieść ponad 180 mln ton, a konsumpcja wzrośnie do prawie 176. Ważne są informacje płynące z Indii, które zapowiadają w tym sezonie 5-cio % spadek produkcji. Powodem jest niekorzystna pogoda opóźniająca kampanię. Mniej cukru krajowego oznacza większy import, co przy niższych prognozach produkcji w Brazylii może niekorzystnie wpłynąć na rynek. Nic więc dziwnego, że ceny cukru po raz kolejny zaliczają wzrosty. I to wyższa o blisko milion ton – przyznają europejscy producenci cukru. Jednak analitykom wartość udziału unijnego cukru w globalnej produkcji wydaje się być znikoma, bo w ostatnich raportach zmniejszyli prognozę nadwyżki produkcji nad konsumpcją do około 3 i pół miliona ton, czyli o blisko 20 procent. Produkcja cukru na świecie ma w tym roku wynieść ponad 180 mln ton, a konsumpcja wzrośnie do prawie 176. Ważne są informacje płynące z Indii, które zapowiadają w tym sezonie 5-cio % spadek produkcji. Powodem jest niekorzystna pogoda opóźniająca kampanię. Mniej cukru krajowego oznacza większy import, co przy niższych prognozach produkcji w Brazylii może niekorzystnie wpłynąć na rynek. Nic więc dziwnego, że ceny cukru po raz kolejny zaliczają wzrosty.