Podstawy do embarga?
Rosyjskie służby weterynaryjne mają zastrzeżenia do mięsa z Polski. Informują, że są podstawy do wprowadzenia embarga. Dla nas to, o tyle zaskakująca informacja, że jeszcze niedawno polski minister rolnictwa chwalił się dobrymi relacjami ze swoim odpowiednikiem w Moskwie. I zapewnił, że Rosja nie ma podstaw do wprowadzenia embarga na żywność. Sygnałów, że Rosja kwestionuje import żywności z Polski było ostatnio wiele. Ale żaden z nich nie brzmiał tak poważnie. Bo krytycznie o żywności wypowiedział się osobiście Siergiej Dankwert-szef rosyjskich służb weterynaryjnych, którego cytuje rosyjska agencja Interfax: „Mamy wszelkie podstawy do tego, by ograniczyć dostawy mięsa z tych państw, które w ostatnim czasie zostały przyłapane na próbach wwiezienia do naszego kraju przemycanej i niezadeklarowanej produkcji” Szef rosyjskich służb wyjaśnił, że chodzi głównie o Niemcy, Francję, Polskę i Austrię. Stwierdził, że próby wwożenia z Unii Europejskiej produkcji mięsnej nieznanego pochodzenia powtarzają się. źródło: Agrobiznes; tvp.pl