Rybobranie
Polityka ograniczania połowów w odwrocie? Komisja Europejska przedstawiła propozycję limitów na przyszły rok. I ku zaskoczeniu wielu na Bałtyku będzie można łowić więcej. Oto szczegóły. Komisja zaproponowała zwiększenie limitów połowowych na wiele bałtyckich gatunków. Dlaczego? Unijni urzędnicy odpowiadają, że opierali się na ekspertyzach naukowych dotyczących zrównoważonych połowów. Dopuszczalne połowy wschodniego stada dorszy podwyższono o 7%, śledzi w centralnej części Morza Bałtyckiego zwiększono prawie o 60 procent, a tych z Zatoki Botnickiej o 35. Ale są tez i ograniczenia. Np. zmniejszono limity na dorsze i śledzie z zachodniego stada oraz łososie w Zatoce Fińskiej. Jeśli kwoty zostaną zatwierdzone, polscy rybacy będą mogli wyłowić ponad 38 tys. ton śledzi i ponad 19 tys. ton dorszy. Decyzja w gestii ministrów rolnictwa, którzy w sprawie kwot będą rozmawiać w październiku. źródło: Agrobiznes; tvp.pl