Skromniej niż przed rokiem
Stanisław Piekarz – rolnik z Woli Dalszej: nawozy w stosunku do tamtego roku są o wiele droższe. 100% przynajmniej i gorzej jest z kupnem, z tego względu, że spadły na jesieni ceny produktów rolnych, dlatego jest gorzej kupować rolnikowi, bo rolnik nie wie, czy inwestować i jakie ceny będzie miał.
Andrzej Niemczak z Markowej choć ma podobne wątpliwości właśnie zrobił „nawozowe” zakupy. To dla niego duży wydatek, ale jak przekonuje nie ma wyjścia.
Andrzej Niemczak – rolnik z Markowej: saleta i odrobina fosforu 2400 trzeba dać.
Rolnicy podkreślają, że przy ciągle tanim zbożu taka ponad 100 procentowa podwyżka cen nawozów to nieporozumienie. Wysokie ceny nie podobają się też właścicielom sklepów i hurtowni z nawozami, bo wyższe ceny wcale nie oznaczają dla nich większych zysków.
Właściciele sklepów i hurtowni boją się ,ze nie wszystko uda się sprzedać, a wtedy to oni będą mieć największe straty.
Żródło: Agrobiznes