Wystawa zwierząt i maszyn rolniczych
Prezes opolskiej Izby Rolniczej Herbert Czaja stwierdził, że kto chce zobaczyć całą ofertę, z którą pojawi się na terenie wystawowym w Opolu Bierkowicach ponad 75 wystawców, powinien przyjść właśnie w sobotę. – Doświadczenia ostatnich kilku wystaw wskazują, że zwłaszcza drobne zwierzęta – króliki czy drób – sprzedają się na pniu – powiedział.
Prezes Izby Rolniczej zapowiedział, że na tegorocznej wystawie nie będzie bydła mlecznego i mięsnego, a wyłącznie trzoda, owce i drobny inwentarz – za to dwa razy więcej niż przed rokiem. – Te drobniejsze zwierzaki, zwłaszcza króliki różnych ras czy ptactwo, są atrakcją, która przyciąga od lat na nasze wystawy nie tylko rolników i mieszkańców wsi, ale też mieszkańców miasta z dziećmi – przekonywał Czaja.
Tegoroczna wystawa odbędzie się tradycyjnie w Opolu Bierkowicach. Herbert Czaja zapowiedział jednak, że przyszłoroczna, dziesiąta jubileuszowa jej edycja, najprawdopodobniej zostanie zorganizowana w Zakrzowie (pow. kędzierzyńsko-kozielski) na terenie klubu jeździeckiego Lewada.
W ramach dodatkowych atrakcji na wystawie w najbliższy weekend można też będzie spróbować specjałów z wołowiny, którą organizatorzy chcą promować, oraz posmakować wyrobów mleczarskich i wędlin lokalnych wytwórców.
Będą też występy zespołów folklorystycznych, a w niedzielę pokaz ujeżdżania koni w wykonaniu grupy kaskaderskiej, który odbędzie się przed i po wręczeniu nagród hodowcom za najpiękniejsze zwierzęta wystawy.
