W UE przybyło niebezpiecznej żywności
Polska zgłaszała w zeszłym roku problemy z ziarnami oraz orzechami zawierającymi roztocza. To, że nowych powiadomień w RASFF było w zeszłym roku więcej – podkreśliła Komisja Europejska w komunikacie – świadczy o tym, że system jest coraz skuteczniejszy. KE zaznacza też, że ponad połowa powiadomień w RASFF dotyczyła żywności i pasz odrzuconych już na granicach Unii.
Najważniejszym w zeszłym roku i jednym z najpoważniejszych w historii UE przypadkiem skażenia żywności była epidemia spowodowana przez EHEC (enterokrwotoczny szczep bakterii Escherichia coli). Wybuchła ona w połowie maja 2011 r., w jej następstwie zmarło około 50 osób. Jedno z ognisk epidemii znajdowało się w północnych Niemczech, a drugie w południowo-zachodniej Francji. Prawdopodobnie, jak ocenia KE, źródłem skażenia była partia nasion kozieradki importowana z Egiptu.
KE zapewniła, że podjęła działania mające zapobiec powtórzeniu się takiego kryzysu, m.in. wprowadziła specjalne wymogi higieny i kryteria mikrobiologiczne dotyczące kiełków, przeprowadza też specjalne szkolenia z higieny produkcji żywności dla głównych partnerów handlowych. Jednak „nigdy nie jest tak, że ryzyko zupełnie nie istnieje” – przyznał na briefingu w KE Frederic Vincent, rzecznik unijnego komisarza ds. zdrowia Johna Dalli.
Również w zeszłym roku po awarii japońskiej elektrowni jądrowej Fukushima za pośrednictwem RASFF państwa UE przeprowadzały analizy poziomu napromieniowania żywności i pasz z Japonii. Jednocześnie Japonia wprowadziła kontrole przedwywozowe żywności i paszy z dotkniętej awarią strefy. KE poinformowała w piątek, że do końca października br. zdecyduje, czy można już zmniejszyć zakres tych kontroli.
RASFF (Rapid Alert System for Food and Feed) działa w UE od 1979 r. Prócz 27 krajów UE obejmuje również Norwegię, Lichtenstein i Islandię oraz w pewnym zakresie Szwajcarię.