Zobowiązania ekologiczne mogą podnieść ceny w branży spożywczej
W maju ubiegłego roku odbyły się obrady europejskiego okrągłego stołu na rzecz zrównoważonej produkcji i konsumpcji żywności. W obradach, które miały na celu opracowanie metodologii oceny wpływu produktów wywieranego na środowisko oraz określenie środków skutecznej komunikacji z konsumentami w zakresie ekologiczności produktów, wzięli udział rolnicy i dostawcy, producenci żywności i napojów, firmy i organizacje konsumenckie, a także producenci opakowań.
Według Komisji Europejskiej sektor produktów spożywczych i napojów w skali globalnej odpowiada za zużycie około 23% zasobów, 18% emisji gazów cieplarnianych i 31% emisji zakwaszających, z czego największy wpływ na środowisko ma sektor rolnictwa.
Owocem obrad europejskiego okrągłego stołu skupiającego przemysł spożywczy, rolników oraz konsumentów jest seria 10 podstawowych zasad oceny wpływu produktów żywnościowych na środowisko, w trakcie ich całego cyklu życia.
Uzgodnione 13 lipca zasady będą podstawą przy opracowaniu zunifikowanych metod pomiarowych. Ponadto pomyślane są one jako narzędzie dla przedsiębiorstw chcących podkreślić swoje ekologiczne podejście do produkcji żywności.
Proces opracowania metod pomiarowych powinien zakończyć się w 2011 roku. Będą one dotyczyć najważniejszych wyzwań dotyczących łańcucha produkcji żywności, w tym zmian klimatu, efektywności wykorzystania zasobów, ograniczenia zużycia wody i produkcji odpadów.
Mike Faupel z Sustainability Consortium, organizacji międzynarodowych przedsiębiorstw zmierzających do poprawy trwałości produktów konsumenckich, zauważył, że wraz ze wzrostem ilości ekoetykiet oraz pokrewnych sposobów znakowania produktów rośnie dezorientacja wśród konsumentów.
Istnieje potrzeba bardziej kompleksowego podejścia i większej przejrzystości sposobu oceny produktów, stwierdził Faupel.
Unijne zasady podkreślają, że informacje o produkcie powinny być dostarczone w prosty i zrozumiały sposób, umożliwiający łatwe porównanie i wybór produktu.
Z drugiej strony, Jacqueline Minor, unijna dyrektor ds. zdrowia i ochrony konsumentów, stwierdziła, iż sama informacja niekoniecznie wpłynie na zmianę zachowań konsumentów.
83% konsumentów twierdzi bowiem, iż co prawda bierze pod uwagę wpływ zakupywanych produktów na środowisko, ale nie zawsze decyduje się na ekologiczny produkt, ponieważ ważniejszym kryterium jest dla nich cena, wyjaśnia Minor.
Zdaniem pani dyrektor, coraz większa orientacja w cenach produktów sprawi, iż chwilowa korzyść materialna (niższa cena) przeważy nad długoterminową korzyścią dla środowiska (produkty zrównoważone).
Źródło: EurActiv