Kto ma racje?

Ceny skupu na najniższym poziomie przewidują analitycy Banku Gospodarki Żywnościowej. Ich zdaniem tona pszenicy konsumpcyjnej może kosztować tuż po zbiorach 440 złotych za tonę.

Izabela Dąbrowska – Kasiewicz, BGŻ: oczekujemy, że ceny większości zbóż po zbiorach spadną. Jednak stosunkowo mniej niż po zbiorach w roku ubiegłym, potem będą stopniowo rosnąć.

Na te słowa gwałtownie zaprotestowały organizacje rolnicze, które uważają, że nie ma szans na tak gwałtowny spadek cen skupu.

Zbigniew Kaszuba Krajowa Federacja Producentów Zbóż: przychylamy się to tej prognozy przygotowanej przez ARR, że pszenica konsumpcyjna po żniwach 530 – 540 -550.

Za takimi cenami przemawiają duże zapasy 3 milionowe zapasy oraz kapryśna pogoda, która może znacznie obniżyć jakość zbiorów.

prof. Michał Jerzak – WGT: może być taka sytuacja, że będziemy mieć pszenicę kiepskiej jakości i tą dobrą jakość trzeba będzie sprowadzać z zagranicy.

Z kolei przetwórcy skupieni w Izbie Zbożowo-Paszowej twierdzą, że ziarno po żniwach będzie kosztować 480 złotych pod warunkiem, że znacząco nie zmieni się kurs euro do złotówki.

Natomiast rząd skłania się ku przewidywaniom federacji producentów zbóż. Jednocześnie zwraca uwagę, że wszystkie prognozy mówią o tym, że na początku roku 2010 ceny ziarna będą wyższe od tych tuż po żniwach nawet o 40%.

Marek Sawicki – minister rolnictwa: warto budować własne magazyny, żeby nie być zależnym tylko i wyłącznie od pośredników na rynku zbożowym w okresie żniw wtedy, kiedy zboże jest bezpośrednio pozyskiwane i nie ma gdzie go przechować.

A na budowę magazynów zbożowych przy gospodarstwach można uzyskać dofinansowanie z programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.


Źródło: Agrobines