Wsparcie tradycji
Piotr Kondraciuk, Agencja Rynku Rolnego: po pierwsze po środki nie mogą przyjść pojedynczy producenci. To musi przyjść grupa tych producentów zrzeszona w sposób formalny – czyli jako grupa producencka ale również w sposób nieformalny – czyli w postaci konsorcjum producentów. Po drugie, mówimy o produktach, które zostały jakoś uznane jako produkty regionalne.
Dzięki uruchomieniu wsparcia, w przyszłości, producenci na podobne jak te akcje promujące żywność regionalną i tradycyjną otrzymają dofinansowanie.
Tym bardziej, że niszowa jak na razie produkcja potrzebuje silnego wsparcia. Wciąż produkuje się stosunkowo niewiele. Kuleje też sprzedaż. Choć na odbywających się już po raz piąty dniach produktów tradycyjnych na terenie praskiej giełdy spożywczej chętnych dużo.
Janusz Dąbrowski, Praska Giełda Spożywcza: ten rynek ogranicza się właśnie do takich kiermaszy, jarmarków. Chodzi o to, żeby te produkty trafiły do sklepów wielkomiejskich, większych sklepów handlowych, żeby zagościły tam, gdzie ludzie potrzebują szynki z szynki.
Od wędzonych wędlin i serów, poprzez miody i słodycze na naturalnym pieczywie skończywszy. Jeszcze tylko do 14, będzie można degustować i kupić. Swoje produkty prezentuje ponad 50 wystawców.
Źródło: Agrobiznes