Drób
Narzekają ci, którzy do tej pory eksportowali towar, bo tu handel wyraźnie wyhamował. Wszystko przez kryzys finansowy skutecznie ograniczający konsumpcję.
Nawet korzystne dla zagranicznych odbiorców osłabienie złotego nie wpływa na zwiększenie sprzedaży. Powoli rośnie więc góra filetów z piersi, a ceny spadły już poniżej 10 złotych za kilogram. Ale są to jedyne elementy drobiowe, których wartość się obniżyła.
Tymczasem producenci i przetwórcy jednym głosem mówią, że odbicia tej sytuacji nie widać w sprzedaży bezpośredniej. Tu zainteresowanie ze strony odbiorców jest spore.
Elementy z kurczaka
Ceny sprzedaży w zakładach zł/kg
tuszki 5,10 – 6,10
ćwiartki 4,90 – 5,10
skrzydła 4,40 – 4,60
nogi 5,60 – 6,80
Drożeją przede wszystkim elementy, na które popyt jest największy – kurczaki, tuszki i ćwiartki. Cena kilograma ćwiartek to około 5 złotych. Ale rosną też stawki płacone za nogi i skrzydła – i w przypadku tych elementów można mówić o sporych transakcjach z odbiorcami zarówno krajowymi, jak i zagranicznymi.
Za wzrostem cen gotowych produktów, kryje się nie tylko większy wewnętrzny popyt, ale przede wszystkim wyższe ceny płacone producentom za żywy drób i ograniczona podaż brojlerów. Do tego w miejscu stanął import. Dlatego żywca jest dużo mniej, niż potrzeby zakładów.
Brojlery
ceny skupu w zakładach zł/kg
wolny rynek 3,40 – 3,80
umowy kontraktacyjne 3,02 – 3,20
Za kilogram brojlerów hodowcy dostają teraz na wolnym rynku nawet 3 złote 80 groszy. Część producentów zastanawia się wiec, czy nie rezygnować z kontraktacji, gdzie stawki są nawet o 80 groszy niższe. Przy małej podaży w stosunku do popytu taki krok może się okazać opłacalny.
Drób
ceny skupu w zakładach zł/kg
indory 4,70 – 4,90
indyczki 4,10 – 4,40
Drożeją także indyki. Za kilogram można otrzymać blisko 5 złotych. Jednak tutaj sytuacja dla zakładów jest dramatyczna. Wstawienia były w ubiegłym roku tak niewielkie, że dzisiaj część firm z braku surowca rezygnuje ze skupu indyków i przestawia produkcję na brojlery.
Źródło: Agrobiznes